Autor: Zespół GreenLab
PKN Orlen wraz z należącą do grupy Energą zainicjował debatę na temat zachowania walorów przyrodniczych Bałtyku. Przedstawiciele inwestorów, administracji rządowej i środowisk naukowych dyskutowali o wpływie inwestycji na środowisko i możliwych rozwiązaniach technologicznych, które przyniosą korzyści dla jego poprawy.
Podczas panelu „Morska energetyka wiatrowa jako szansa na wsparcie ochrony zasobów naturalnych Morza Bałtyckiego” podczas ósmej edycji Międzynarodowego Kongresu Morskiego w Szczecinie stwierdzono – Bałtyk jest w złej kondycji.
Do Bałtyku trafiają ścieki komunalne, zanieczyszczenia przemysłowe, nawozy chemiczne, pestycydy i herbicydy, detergenty, skażenia wynikłe z zaśmiecenia z powierzchni 1.700.000 km2, zamieszkałej przez około 80 milionów osób! Zbyt duże dawki azotu i fosforu, pierwiastków obecnych w nawozach, powodują powstawanie przydennych pustyń tlenowych.
Dodatkowowymiana wody z Morzem Północnym i Atlantykiem jest ograniczona przez cieśniny duńskie.Bałtyk jest zanieczyszczony i zagrożony także z innych powodów, m.in. pozostałościami broni chemicznej po II wojnie światowej i wyciekami paliwa z wraków.
Grupa ORLEN i Energa we współpracy z Uniwersytetem Gdańskim i Politechniką Krakowską podjęły działania, których celem ma być poprawa stanu Morza Bałtyckiego. Do prac badawczych Orlen chce zaprosić także Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zdaniem ekspertów, szczególną szansą jest trwający obecnie proces przyznawania nowych, łącznie 11 koncesji na projekty, które będą realizowane do 2040 roku. Wdrożenie omawianych rozwiązań technologicznych na obszarze nowych koncesji wynoszącym łącznie ok. 2,5 tys. km2 daje realną szansę na poprawę stanu Bałtyku.
